Kasowy PIT – czym jest to rozwiązanie?

Od początku bieżącego roku nasz system podatkowy doczekał się nowości. Chodzi mianowicie o dobrowolną metodę rozliczania podatku dochodowego od osób fizycznych, zwaną „kasowy PIT”. Stanowi to alternatywę dla standardowej metody rozliczania i jest skierowany do części przedsiębiorców, którym może pomóc w utrzymaniu płynności finansowej.

W odróżnieniu od rozliczania memoriałowego, w przypadku którego podatek jest należny od przychodu wykazanego na fakturze (nawet tej niezapłaconej), metoda kasowa pozwala odroczyć obowiązek podatkowy do momentu faktycznego otrzymania zapłaty. Nic więc dziwnego, że temat ten budzi mocne zainteresowanie właścicieli firm.

Kasowy PIT: zasady i warunki korzystania

Podstawą działania metody kasowej jest powiązanie momentu powstania obowiązku podatkowego w PIT z faktycznym przepływem pieniężnym. Przychód z działalności gospodarczej powstaje w dacie uregulowania należności przez kontrahenta, co dotyczy zarówno zapłaty całości, jej części, jak i otrzymanych zaliczek czy przedpłat.

Ta sama zasada obowiązuje po stronie kosztowej: koszty uzyskania przychodów są potrącalne w roku podatkowym, w którym zobowiązanie zostało faktycznie uregulowane (czyli nastąpiła zapłata), przy czym nie może to nastąpić wcześniej niż data poniesienia kosztu (na przykład data otrzymania faktury). Dla porównania, w metodzie memoriałowej przychód rozpoznawany jest jako kwoty należne, a koszty są generalnie potrącane w okresie, którego dotyczą.

Warto zaznaczyć, że możliwość skorzystania z metody kasowej w PIT została ograniczona do przedsiębiorców spełniających łącznie kilka warunków. Przede wszystkim, jest ona dostępna dla tych, którzy rozliczają się podatkiem liniowym lub ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych.

Dodatkowo, przychody z działalności gospodarczej uzyskane w poprzednim roku podatkowym, nie mogą przekroczyć kwoty 1 mln zł. Warunek ten z natury spełniają osoby rozpoczynające prowadzenie działalności. Istotne jest jednak, że przekroczenie limitu 1 mln zł w trakcie trwania roku podatkowego nie skutkuje natychmiastową utratą prawa do stosowania metody kasowej w tym roku – przedsiębiorca traci je dopiero od początku następnego roku podatkowego.

Trzeba też zaznaczyć, że metoda kasowa jest zarezerwowana wyłącznie dla osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą samodzielnie (jednoosobowa działalność gospodarcza). Wykluczeni są wspólnicy spółek osobowych (np. cywilnej, jawnej). Dodatkowo, przedsiębiorca nie może prowadzić ksiąg rachunkowych (czyli tzw. pełnej księgowości), a musi prowadzić uproszczoną ewidencję podatkową, a więc KPiR lub Ewidencję Przychodów.

Ważne jest też, że  stosowanie metody kasowej jest ograniczone do transakcji dokonywanych pomiędzy przedsiębiorcami (B2B), które muszą być udokumentowane fakturami wystawionymi w terminach określonych przepisami ustawy o VAT. Przychody z transakcji z konsumentami oraz inne przychody muszą być rozliczane na zasadach ogólnych, czyli memoriałowo.

Wady i zalety – czy kasowy PIT się opłaca?

Główne zalety kasowego PIT to potencjalna poprawa płynności finansowej poprzez odroczenie zapłaty podatku do momentu otrzymania środków. Dla wielu przedsiębiorców może być to wręcz idealny scenariusz, dla którego warto rozważyć wybór tego nowego rozwiązania. Dodatkowym bonusem jest zmniejszenie ryzyka podatkowego przy zatorach płatniczych – kasowy PIT pozwala uniknąć opodatkowania przychodów z faktur, za które kontrahenci nie zapłacili. Należy jednak pamiętać, że jeśli płatność nie wpłynie w ciągu 2 lat od wystawienia faktury, przychód ten i tak trzeba będzie wykazać.

Można to porównać do faktoringu, który jest skutecznym narzędziem przeciwdziałającym zatorom płynności finansowej, a jego główną zaletą jest możliwość zamiany nieopłaconych faktur na środki, dzięki którym nasza firma może dalej funkcjonować. Ta usługa finansowa pozostaje jednym z najlepszych sposobów na unikanie problemów z płatnościami.

Kasowy PIT, tak samo jak wspomniany faktoring, zapewnia lepszą kontrolę nad finansami, jako że rozliczanie przychodów i kosztów w momencie ich faktycznego wpływu lub wypływu pozwala na bardziej realistyczne zarządzanie budżetem firmy i unikanie sytuacji, w której firma musi finansować podatek od niezapłaconych należności. Poza tym, naliczanie podatku od rzeczywistych przepływów pieniężnych może uprościć księgowość.

Nic nie jest jednak idealne, a szczególnie rozliczanie podatku. Choć celem jest ochrona przed nierzetelnymi płatnikami, ostateczny obowiązek podatkowy po 2 latach (w przypadku braku zapłaty) nadal istnieje, co oznacza, że problemy z płynnością mogą jedynie zostać odsunięte w czasie, a nie całkowicie wyeliminowane, jeśli kontrahenci są niewypłacalni.

Poza tym, wadą kasowego PIT może okazać się też konieczność skrupulatnego monitorowania płatności. Metoda kasowa wymaga dokładnego śledzenia terminów wpływu należności i dokonywania płatności za zobowiązania. Każda płatność (zarówno przychodząca, jak i wychodząca) ma bezpośredni wpływ na obowiązek podatkowy, co może zwiększać obciążenia administracyjne i wymagać większej dyscypliny.

Ponadto, podobnie jak przychody, koszty uzyskania przychodów możesz zaliczyć dopiero w momencie ich faktycznej zapłaty. Oznacza to, że jeśli otrzymasz fakturę kosztową, ale jej nie opłacisz, nie będziesz mógł odliczyć tego wydatku od dochodu aż do momentu dokonania płatności. Może to opóźnić korzyści podatkowe wynikające z poniesionych wydatków.

Kasowy PIT to więc bez wątpienia ciekawa opcja, lecz tylko dla niektórych przedsiębiorców prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą. Przed wyborem tej nowej metody, zdecydowanie warto skonsultować decyzję z doświadczonym doradcą podatkowym lub księgowym.

Polecane dla Ciebie

Automatyzacja płatności w transporcie i logistyce – jak zyskać płynność finansową bez czekania na kontrahentów

Branża transportu, spedycji i logistyki to sektor w dużym stopniu narażony na problemy z płynnością finansową. Firmy transportowe często są zmuszone oczekiwać tygodniami, a nawet miesiącami, na zapłatę za zrealizowane usługi, podczas gdy same muszą przecież na bieżąco regulować liczne zobowiązania – od kosztów paliwa i leasingu pojazdów, po wynagrodzenia dla kierowców. Utrzymanie płynności finansowej […]

Czytaj dalej

Sztuczna inteligencja w logistyce – jak mikrofirmy mogą wykorzystać AI do optymalizacji tras i redukcji kosztów

Sztuczna inteligencja już od jakiegoś czasu – tyle że dziś już o wiele bardziej intensywnie – przekształca globalny sektor logistyczny. Można śmiało stwierdzić, że AI jest kluczowym czynnikiem optymalizacji oraz innowacji. Co ważne, rozwiązania tego typu nie są już zarezerwowane wyłącznie dla korporacji – jej potencjał coraz śmielej mogą wykorzystywać również najmniejsi gracze na rynku. […]

Czytaj dalej

Automatyzacja w firmie – jak zrewolucjonizować procesy biznesowe

Automatyzacja to żadna nowość dla wielu polskich firm, a jej przykładem może być na przykład wykorzystywanie prostych skryptów na stronach internetowych, albo też automatyzacja procesów związanych ze wsparciem dla klienta. Na horyzoncie pojawia się jednak nowe zjawisko, czyli hiperautomatyzacja. Nie jest to tylko rozszerzenie znanych już metod i rozwiązań, ale gruntowna zmiana w sposobie funkcjonowania […]

Czytaj dalej