Sektor TSL (Transport, Spedycja, Logistyka) to jeden z najważniejszych filarów polskiej gospodarki. Polskie firmy transportowe, głównie za sprawą strategicznego położenia naszego kraju, stały się europejskimi liderami w przewozach drogowych, obsługując 25% handlu na Starym Kontynencie. Sukces oraz ogromna złożoność europejskich łańcuchów dostaw oraz uregulowań prawnych niesie za sobą także wyzwania i problemy.
Polskie firmy transportowe odpowiadają za prawie jedną czwartą transportu drogowego w Unii Europejskiej. To imponujący wynik, wynikający z polskiej przedsiębiorczości, rosnącego zapotrzebowania na usługi przewozowe oraz konkurencyjnych stawek w porównaniu do przewoźników z Europy Zachodniej. Według danych Eurostatu polscy przewoźnicy realizują ponad 23% wszystkich przewozów międzynarodowych w UE, co plasuje Polskę na pierwszym miejscu w tej kategorii. Wzrost znaczenia polskich firm w transporcie jest również efektem intensywnego rozwoju e-commerce. Coraz więcej zakupów dokonywanych przez Internet wymaga szybkich dostaw do magazynów regionalnych oraz do klientów końcowych.
Polska stała się kluczowym hubem logistycznym nie tylko dzięki swojej lokalizacji, ale także dzięki inwestycjom w nowoczesną flotę i rozwiązania logistyczne. Firmy takie jak InPost, Raben Group czy DB Schenker Polska rozwijają swoje centra dystrybucyjne oraz sieci transportowe, co umożliwia skuteczniejsze zarządzanie przepływem towarów. Jednak mimo tych sukcesów, wiele małych i mikrofirm transportowych boryka się z problemami finansowymi oraz ostrą konkurencją cenową. Dane Polskiego Instytutu Transportu Drogowego wskazują, że aż 70% polskich firm transportowych to małe przedsiębiorstwa, które muszą konkurować z większymi graczami dysponującymi lepszym zapleczem technologicznym i finansowym.
Na płynność finansową negatywne wpływają także, chyba już tradycyjne w Polsce, długie terminy płatności, często sięgające od 60 do 90 dni. Jak wynika z raportu BIG InfoMonitor zaległości płatnicze w sektorze transportowym w Polsce wynoszą już ponad 1,4 miliarda złotych. Wiele firm korzysta z faktoringu lub kredytów obrotowych, próbując sobie radzić z tym problemem i walcząc o stabilność finansową.
Największe wyzwania dla branży TSL
Wypunktujmy więc największe wyzwania, z jakimi nasza branża logistyki musi zmierzyć się w 2025 roku:
Wysokie koszty prowadzenia działalności.
Ceny paliw, opłaty drogowe i szybko rosnące wynagrodzenia to główne źródła obciążenia finansowego dla firm transportowych, szczególnie dla małych i średnich przedsiębiorstw, które mają ograniczone zasoby kapitałowe. Według danych Polskiej Izby Paliw Płynnych średnia cena oleju napędowego wzrosła o ponad 20% w ciągu ostatnich dwóch lat. Wprowadzenie opłat drogowych za korzystanie z autostrad i dróg ekspresowych zwiększyło koszty eksploatacyjne firm transportowych. System e-TOLL, który zastąpił viaTOLL, również generuje dodatkowe wydatki związane z wdrożeniem nowych urządzeń i oprogramowania.
Niedobór kierowców.
Brak rąk do pracy to jedno z największych wyzwań polskiego transportu. Jak wynika z raportu Polskiego Instytutu Transportu Drogowego na rynku brakuje nawet 150 tysięcy kierowców. Starzenie się kadry i niewielkie zainteresowanie młodych osób tym zawodem sprawiają, że sytuacja jest coraz trudniejsza. Praca kierowcy wiąże się z dużym obciążeniem, wielodniowymi wyjazdami i wymagającymi warunkami. Aby przyciągnąć nowych pracowników, firmy oferują wyższe wynagrodzenia, benefity, takie jak dodatkowe ubezpieczenia zdrowotne oraz nowoczesne pojazdy, poprawiające komfort pracy. Dla wielu małych firm te działania oznaczają znaczne obciążenie finansowe i konieczność szukania oszczędności w innych obszarach działalności, przez co stają się niekonkurencyjne.
Nowe regulacje unijne.
Wprowadzenie Pakietu Mobilności, który (według niektórych – nadmiernie i nierealistycznie) reguluje czas pracy kierowców, warunki odpoczynku oraz zasady delegowania wymusza na firmach dostosowanie procedur i ponoszenie dodatkowych kosztów. Przepisy nakładają obowiązek regularnego powrotu pojazdów do kraju oraz wymagają od przewoźników zapewnienia kierowcom odpowiednich warunków odpoczynku poza kabiną pojazdu. Oprócz tego unijne regulacje środowiskowe nakładają konieczność inwestowania w pojazdy niskoemisyjne. Dyrektywa Euro 7, która ma wejść w życie w 2025 roku, jeszcze dodatkowo zaostrzy normy emisji spalin, zmuszając firmy do wymiany floty na bardziej ekologiczne rozwiązania, takie jak ciężarówki elektryczne lub pojazdy zasilane gazem LNG. Dla wielu przedsiębiorstw, zwłaszcza tych mniejszych, to ogromne wyzwanie finansowe, któremu prawdopodobnie nie podołają.
Cyfryzacja i automatyzacja.
Nowoczesne technologie, takie jak systemy zarządzania flotą, narzędzia do optymalizacji tras czy telematyka, stają się niezbędne w utrzymaniu konkurencyjności. Firmy (te, które na to stać) inwestują w rozwiązania cyfrowe, służące do monitorowania pojazdów w czasie rzeczywistym, analizy zużycia paliwa czy zarządzania łańcuchem dostaw. Jednak koszty wdrożenia takich systemów są wysokie. Jak wskazują dane z raportu „Transport Przyszłości” przygotowanego przez firmę PwC, aż 60% małych firm transportowych uznaje brak funduszy za główną barierę w cyfryzacji. Pomimo korzyści wynikających z automatyzacji, takich jak oszczędności i większa efektywność, dla wielu przedsiębiorców inwestycje te stanowią duże obciążenie finansowe w krótkim okresie.
Innowacje i zrównoważony rozwój
Branża TSL coraz śmielej stawia na nowoczesne technologie. Optymalizacja tras, monitoring floty czy systemy zarządzania magazynami stają się codziennością w wielu firmach. Takie rozwiązania pomagają obniżyć koszty i usprawnić pracę. Jednocześnie rośnie nacisk na ekologię – elektryczne ciężarówki, hybrydowe pojazdy czy rowery cargo wykorzystywane w dostawach ostatniej mili to coraz popularniejsze rozwiązania.
Przyszłość pełna wyzwań, ale i szans
Polska ma ogromny potencjał, by stać się kluczowym centrum logistycznym w Europie Środkowo-Wschodniej. Dzięki swojemu strategicznemu położeniu na skrzyżowaniu głównych szlaków handlowych między Wschodem a Zachodem oraz Północą a Południem nasz kraj odgrywa olbrzymią rolę w międzynarodowym łańcuchu dostaw. Rozbudowa infrastruktury drogowej, takiej jak autostrady A1, A2 czy A4, oraz modernizacja linii kolejowych w ramach programu „Kolej Plus” usprawniają przepływ towarów. Inwestycje w terminale intermodalne, takie jak Port Gdynia, Port Gdańsk czy huby logistyczne w Małaszewiczach, wzmacniają naszą pozycję jako punktu przeładunkowego dla transportu morskiego, kolejowego i drogowego.
Polska jest także liderem w rozwijaniu połączeń w ramach Nowego Jedwabnego Szlaku, który łączy Europę z Chinami. Dzięki temu polskie firmy logistyczne zyskują nowe możliwości współpracy z partnerami międzynarodowymi. Firmy, które postawią na elastyczność, nowoczesne technologie i zrównoważony rozwój, będą miały szansę na sukces i dalszy rozwój. Inwestycje w cyfryzację, takie jak platformy zarządzania łańcuchem dostaw, systemy telematyczne i sztuczną inteligencję, pozwolą na efektywniejsze zarządzanie flotą, skracając czas dostaw i obniżając koszty operacyjne.
Coraz większe znaczenie ma także ekologia. Unijne regulacje oraz rosnąca świadomość społeczna wymuszają na firmach transportowych inwestowanie w niskoemisyjne pojazdy i rozwiązania proekologiczne. Przyszłość należeć będzie do firm, które wdrożą pojazdy elektryczne, hybrydowe oraz napędzane gazem LNG. Popularność zyskują również innowacyjne rozwiązania logistyczne, takie jak „zielona logistyka” czy dostawy ostatniej mili z wykorzystaniem rowerów cargo oraz elektrycznych vanów.
Finanse pod kontrolą
Jednym z największych problemów firm transportowych jest utrzymanie płynności finansowej. Często na zapłatę za zrealizowane usługi trzeba czekać od 30 do nawet 90 dni, co w przypadku małych i średnich przedsiębiorstw prowadzi do zatorów płatniczych i problemów z regulowaniem bieżących zobowiązań. Według raportu „Transport na krawędzi” opracowanego przez BIG InfoMonitor, aż 30% firm transportowych ma problemy z terminowym opłacaniem faktur, a łączna wartość ich zaległości przekracza już 1,4 miliarda złotych.
W takiej sytuacji coraz więcej przedsiębiorców korzysta z faktoringu, który pozwala szybko uzyskać środki z wystawionych faktur. Faktoring daje firmom możliwość natychmiastowego odblokowania zamrożonego kapitału, dzięki czemu mogą pokrywać bieżące koszty działalności, takie jak zakup paliwa, opłaty drogowe czy wynagrodzenia dla kierowców. Na rynku dostępne są różne formy faktoringu: faktoring pełny (który chroni przed niewypłacalnością kontrahenta), faktoring niepełny (gdzie ryzyko pozostaje po stronie przedsiębiorcy) oraz faktoring odwrotny (pozwalający odroczyć płatności wobec dostawców).
Korzystanie z faktoringu zwiększa stabilność finansową firm i pozwala skupić się na rozwoju oraz inwestycjach. Dzięki temu przedsiębiorstwa mogą nie tylko unikać problemów z płynnością, ale także finansować modernizację floty, wdrażanie nowych technologii czy ekspansję na nowe rynki.